Site icon wroclawianin.info

Amazonki galopowały w hołdzie Kasi Litwiniuk

W niedzielę na Wrocławskim Torze Wyścigów Konnych – Partynice rozegrany został Memoriał Kasi Litwiniuk.
W wyścigach konnych zadebiutowała w 1989 roku wygrywając swój pierwszy wyścig. Kolejne lata przyniosły kolejne sukcesy – w 1991 roku zwyciężyła w Wielkiej Gonitwie Festiwalowej w Sopocie. Rok później wygrała po raz dwudziesty piąty i została praktykantem dżokejskim. Po maturze rozpoczęła studia zootechniczne na wrocławskiej Akademii Rolniczej. Chciała zostać trenerem koni wyścigowych. Zawsze uśmiechnięta, pogodna, życzliwa – kochała konie, które stały się treścią jej życia. We wrześniu 1994 roku, jako pierwsza kobieta w historii wygrała Derby – najważniejszą gonitwę w Polsce. Niecały rok później Katarzyna Litwiniuk wzięła udział w sto sześćdziesiątej trzeciej gonitwie w swojej karierze. Niestety ostatnia przeszkoda okazała się feralna. Po upadku z konia Kasia trafiła do szpitala gdzie po trzech dniach zmarła. W niedzielę rozegrany został Memoriał Kasi Litwiniuk. W gonitwie poświęconej wrocławskiej amazonce wystartowały wyłącznie kobiety. Po dekoracji rodzina oraz pracownicy WTWK Partynice a także dżokeje i trenerzy złożyli kwiaty pod obeliskiem upamiętniającym tragicznie zmarłą wychowankę wrocławskiego toru. Memoriał Kasi Litwiniuk wygrała Cornelia Fraisl dosiadająca klacz M Gemma Joules a trenowana przez Michała Romanowskiego.
W sumie w niedzielę rozegrano siedem gonitw w tym cztery na dystansie 1600 i trzy na dystansie 2200 metrów. W pierwszym biegu zwyciężył Korab pod Pawłem Pełczyńskim, który objął prowadzenie tuż po starcie i nie oddał go aż do mety. W gonitwie drugiej dwie klacze stoczyły walkę na finiszowej prostej – Gabi pod Natalią Hendzel odparła atak Heka Leonie (C. Fraisl) i zwyciężyła o pół długości. Trzecia finiszowała GH Asmaras Yasira (K. Maryniak), czwarta natomiast była Zinedina (M. Kryszyłowicz). W gonitwie dla trzyletnich koni III grupy triumfował Narol pod Kamilą Maryniak, który po wyjściu z zakrętu zbliżył się do lidera i po krótkiej walce na finiszowej prostej zdołał wyjść na prowadzenie. W gonitwach piątej i szóstej na dystansie 2200 metrów dwukrotnie zwyciężała Natalia Hendzel dosiadającą kolejno Bellis oraz Newerly. Siódma gonitwa padła łupem Karoliny Dynarowskiej dosiadającej Marlona. Po raz piaty tego dnia ze zwycięstwa cieszył się trener Michał Borkowski.
Kolejne sportowe emocje na Partynicach już w najbliższą niedziele, 28 czerwca. Serdecznie zapraszamy!

Exit mobile version