Policjanci ustalili i namierzyli czwórkę młodych mieszkańców Milicza, w tym troje nieletnich, którzy ukradli pieniądze zbierane do puszki podczas niedzielnego Jarmarku Bożonarodzeniowego. Sprawa jest o tyle bulwersująca, że pieniądze były charytatywnie zbierane podczas kwesty w milickim Rynku na leczenie chorej dziewczynki, a sprawcą kradzieży okazała się m. in. jedna z wolontariuszek. Na szczęście skradzione pieniądze zostały odzyskane i na pewno szybko trafią do potrzebującej dziewczynki. Wszystkie osoby, które dopuściły się tego czynu będą odpowiadać przed sądem.
fot.: pixabay.com
W niedzielę 16 grudnia w Rynku w Miliczu organizowany był coroczny Jarmark Bożonarodzeniowy. W ramach imprez towarzyszących wolontariusze z jednej z miejscowych szkół podstawowych zorganizowali wśród osób, które odwiedziły jarmark, charytatywną zbiórkę pieniędzy na rzecz dofinansowania leczenia małej, chorej dziewczynki z Milicza. Młodzi wolontariusze kwestowali do specjalnie przygotowanych puszek. Niestety w trakcie zbiórki jedna z takich puszek zginęła. O tym fakcie powiadomiła policjantów nauczycielka, która opiekowała się kwestującymi wolontariuszami.
Miliccy policjanci niezwłocznie zajęli się sprawą i potwierdzili, że puszka nie zginęła, lecz jej zawartość niestety padła łupem 15-letniej wolontariuszki. Okazało się, że dziewczyna w trakcie kwesty spotkała na jednej z ulic swoich kolegów i wspólnie postanowili ukraść zebrane pieniądze z przeznaczeniem na własne cele. Policjanci szybko ustalili wszystkich sprawców kradzieży – okazali się nimi młodzi mieszkańcy powiatu milickiego w wieku od 14 do 17 lat.
Zdołano odzyskać także ponad 120 złotych, które były zebrane do puszki w trakcie kwesty. Odzyskane pieniądze przekazane zostały już organizatorom zbiórki z przeznaczeniem dla rodziny chorej dziewczynki.
17-letni chłopak odpowie za kradzież pieniędzy już jako dorosły sprawca. Natomiast o dalszym losie dwójki młodszych sprawców i o konsekwencjach prawnych dla nieuczciwej wolontariuszki zadecyduje sąd dla nieletnich, do którego policjanci prześlą zebraną w tej sprawie dokumentację. Postępowanie jest w toku.
Źródło: KPP w Miliczu