Policjant pełnił służbę przy Konsulacie Generalnym Niemiec we Wrocławiu. W pewnym momencie zatrzymał się tam samochód, z którego wyskoczyła przerażona kobieta. Okazało się, że jechała ze swoim 15 – miesięcznym synkiem. Chłopiec nagle zaczął się dusić i sinieć. Po chwili przestał też oddychać. Nie było z nim żadnego kontaktu. Policjant natychmiast zaczął udzielać pierwszej pomocy, jednocześnie wzywając pogotowie ratunkowe. Przeprowadzona przez niego reanimacja uratowała dziecku życie.
Po przybyciu ratowników na miejsce, karetka zabrała przytomne już dziecko i jego matkę do szpitala.