Jak wspomina autor zdjęć: „Inicjatywa wykonania fotografii pochodziła ode mnie, ale zdarzało się, że i od poety, który – zauroczony danym miejscem lub obiektem – chciał mieć po nim pamiątkę. Przybierał wtedy pozę godną ponadczasowego utrwalenia. Pamiętam, jak w czasie wędrówki na zamek Chojnik, podniósł długi, sękaty kij, naśladując legendarną postać Rzepióra z mapy L. Helwiga z XVI wieku. To znowu, kiedy indziej, kazał mi sfotografować się na łące koło Muzeum Sportu i Turystyki, jak to powiedział: «między swoimi, prawdziwymi trzema kopcami usypanymi przez krety», a symbolizować one miały kopce: Wandy, Tadeusza Kościuszki i Józefa Piłsudskiego, sztucznie usypane w Krakowie”.
Zbigniew Kulik opowie o swoich spotkaniach z Poetą podczas wernisażu. (Wstęp wolny!)
Wystawa będzie czynna do 25 października.