Mieszkam w dużym mieście. Ba! We Wrocławiu! Mieście otwartym, kosmopolitycznym, ze wszech miar interesującym. Niemniej jednak, są takie chwile w ciągu dnia, że szczególnie cenię sobie spokój i ciszę mojej nadodrzańskiej ulicy. Tymczasem, od kilku miesięcy moja spokojna ulica na mnie szczeka!