Legniccy policjanci zatrzymali mężczyznę, który włamał się do zaparkowanej w mieście przyczepy kempingowej. Wyrwał z wnętrza ściany metalowy grzejnik i zmęczony tym przestępczym procederem zasnął. Śpiącego na kanapie włamywacza zastał właściciel, który natychmiast poinformował policjantów. Mężczyzna okazał się być również poszukiwany celem odbycia kary ponad dwóch lat pozbawienia wolności. Zatrzymany usłyszał już zarzut uszkodzenia mienia i kradzieży z włamaniem w warunkach recydywy. Grozi mu kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.
W dniu 28 sierpnia br. około godziny 9:20 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Legnicy otrzymał informację, że na ulicy Sudeckiej, ktoś włamał się do przyczepy kempingowej. Funkcjonariusze natychmiast udali się na miejsce, gdzie zastali właściciela uszkodzonego mienia. Poinformował on, że z tyłu przyczepu jest wybita szyba, a w środku znajduje się śpiący na kanapie młody mężczyzna. Policjanci zbudzili mężczyznę, który po chwili oświadczył, że wybił szybę w przyczepie, jedynie po to, aby się w niej przespać. Wewnątrz kempingu porozrzucane były rzeczy oraz wyrwany został z wnętrza ściany metalowy grzejnik, który sprawca przyszykował sobie do kradzieży. 35 – latek najprawdopodobniej zmęczony tym przestępczym procederem zasnął i obudził się dopiero, kiedy funkcjonariusze przybyli na miejsce.
Mieszkaniec Legnickiego Pola został zatrzymany i umieszczony w policyjnym areszcie. Podczas sprawdzania w policyjnych systemach okazało się, że jest on również poszukiwany celem doprowadzenia do zakładu karnego i odbycia w nim kary 2 lat i 4 miesięcy pozbawienia wolności. Mężczyźnie został przedstawiony zarzut zniszczenia mienia i kradzieży z włamaniem w warunkach recydywy. Grozi mu teraz kara do 15 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KMP w Legnicy