Wakacje, to dla większości społeczeństwa okres wypoczynku. Jednak nie dla wszystkich – złodzieje mają w tym czasie pełne ręce roboty. Jak więc postępować, aby w wakacje nie utracić wszystkich swoich oszczędności? Podpowiada Radca Prawny Ewa Kuczyńska z Kancelarii Prawnej GFP Legal.
Radca Prawny Ewa Kuczyńska z Kancelarii Prawnej GFP Legal/mat.pras.
Przede wszystkim należy pilnować swoich dokumentów i kart płatniczych. Nawet moment nieuwagi może nas kosztować utratę majątku. Niekiedy przez własną lekkomyślność możemy ułatwiamy pracę złodziejom. Trzymanie portfela w widocznym miejscu w pokoju hotelowym czy też w samochodzie może stanowić dla złodziei pokusę nie do odparcia. Niektórzy, chcąc się pochwalić nową kartą płatniczą wrzucają jej zdjęcia do Internetu, co również wzmaga niebezpieczeństwo kradzieży. Zwłaszcza, jeśli w sieci zostanie upubliczniony również rewers karty, zawierający kod CVV2 (Card Verification Value 2) umożliwiający autoryzację płatności kartą przez Internet. Jeśli więc robimy sobie zdjęcia na wakacjach i publikujemy je następnie w mediach społecznościowych uważajmy co się na nich znajduje i czy przypadkiem w kadrze nie widać się dopiero co używanej karty płatniczej. Czasem może dojść do upublicznienia danych z naszej karty płatniczej wbrew naszej woli, np. jeśli znalazca karty chcąc odszukać jej właściciela wrzuca zdjęcie na portal społecznościowy. W takiej sytuacji dobre chęci znalazcy mogą spowodować odwrotny skutek i ułatwić złodziejom dokonanie kradzieży. Co więc należy zrobić, gdy zauważymy brak karty płatniczej albo na naszym rachunku bankowym pojawią się nieautoryzowane przez nas transakcje?
Przede wszystkim należy niezwłocznie zawiadomić o takiej sytuacji bank. Aby ułatwić zgłaszanie kradzieży kart płatniczych, Związek Banków Polskich przy wsparciu Narodowego Banku Polskiego stworzyły system zastrzegania kart, dzięki któremu dzwoniąc pod jeden numer telefonu i podając nazwę konkretnego banku, system automatycznie przekieruje użytkownika na infolinię odpowiedniego banku gdzie będzie można dokonać zgłoszenia. Dzięki temu zastrzeżenie karty płatniczej może być dokonane znacznie szybciej. Niezwłoczne zawiadomienie banku leży w naszym interesie, bowiem zgodnie z ustawą o usługach płatniczych bank jest zobowiązany zwrócić nam wszystkie środki, które zniknęły z rachunku po dokonaniu zgłoszenia. Ponadto nowo wprowadzona zmiana ustawy o usługach płatniczych obniża kwotę, za którą odpowiada posiadacz karty płatniczej przed zgłoszeniem utraty lub kradzieży karty z kwoty stanowiącej równowartość 150 euro do kwoty 50 euro. W konsekwencji, jeśli ktoś inny posłuży się utraconą przez nas, skradzioną lub przywłaszczoną kartą płatniczą, będziemy odpowiadać za nieautoryzowane transakcje do kwoty będącej równowartością 50 euro. Wyjątkiem jest sytuacja, w której nie mieliśmy możliwości stwierdzenia utraty, kradzieży lub przywłaszczenia karty przed wykonaniem transakcji płatniczej. W takiej sytuacji możemy żądać zwrotu pełnej kwoty. Po dokonaniu bankowi zgłoszenia, nasza odpowiedzialność ustaje. W konsekwencji odpowiedzialność za wszystkie transakcje, które zostaną wykonane po zgłoszeniu utraty lub kradzieży karty, obciąża bank. Oczywiście nie dotyczy to sytuacji w której umyślnie doprowadzimy do nieautoryzowanej transakcji.
Czasem może się zdarzyć, że nie od razu zauważymy brak środków na koncie. Na szczęście ustawodawca przewidział że nie wszyscy regularnie sprawdzają stan swojego rachunku bankowego i wprowadził 13 – miesięczny termin na zgłoszenie nieautoryzowanych lub nienależycie wykonanych transakcji.
Oczywiście wskazane wyżej ograniczenie kwotowe naszej odpowiedzialności za nieautoryzowane transakcje nie będzie obowiązywać w sytuacji w której do utraty karty płatniczej dojdzie w wyniku naszego umyślnego działania albo umyślnego albo będącego skutkiem rażącego niedbalstwa naruszenia obowiązków nałożonych na posiadacza kart. Wśród tych obowiązków należy wymienić korzystanie z instrumentu płatniczego zgodnie z umową i zgłaszanie niezwłocznie dostawcy karty jej utraty, kradzieży, przywłaszczenia lub nieuprawnionego użycia karty lub nieuprawnionego dostępu do niej. Jeśli więc pozostawimy kartę płatniczą na plaży bez opieki i wejdziemy do morza, a w tym czasie ktoś z niej skorzysta bez naszej zgody, bank będzie mógł kwestionować nasze żądanie zwrotu kosztów. Niewątpliwie zaniedbaniem, które zwolni bank z odpowiedzialności będzie zapisanie numeru PIN karty w portfelu w tym samym miejscu w którym znajduje się karta. W takiej sytuacji również bank będzie mógł odmówić zwrotu pieniędzy.
Podsumowując, podczas wakacji pamiętajmy o podstawowych regułach bezpieczeństwa dotyczących kart płatniczych. Jeśli jednak utracimy kartę, pamiętajmy o tym aby jak najszybciej ją zastrzec. W takim przypadku ponosimy ryzyko utraty jedynie kwoty stanowiącej równowartość 50 euro za transakcje dokonane przed jej zastrzeżeniem chyba, że swoim zachowaniem przyczyniliśmy się do utraty środków.
Autor: Radca Prawny Ewa Kuczyńska, Kancelaria Prawna GFP Legal